Jako, że z powodu pewnych problemów obecnych na rynku amerykańskim Image w ostatnim czasie mocno ograniczyło swoją ofertę, do sprzedaży trafia również mniej "jedynek". W kwietniu były takowe trzy, jednakże ja pochylę się jedynie nad dwoma z nich. "Ascender" - zdecydowanie najgłośniejsza premiera kwietnia - zostanie przeze mnie pominięte, ponieważ nie znam jeszcze finału serii "Descender", a przy tempie wydawnictwa Mucha Comics, jeszcze trochę sobie poczekam ;)
"Ascender #1" (Jeff Lemire/Dustin Nguyen)
Tak jak wspomniałem wcześniej, nie przeczytałem. Za "Ascendera" wezmę się po przeczytaniu finału "Descendera" czyli za jakieś... łohoho czasu.
"Fairlady #1" (Brian Schirmer/Claudia Balboni i Marissa Louise)
Pomysł na tę serię jest bardzo ciekawy. Oto otrzymujemy fantastyczny świat spustoszony wojną, lecz autor nie ma zamiaru skupiać się na bitewnych zawieruchach, lecz na tym, co dzieje się po niej. Głównymi bohaterami jest dwójka najemników. Ona - Jenner - podczas wojny musiała podawać się za mężczyznę, by brać udział w bitwach, teraz zaś jako iż jest kobietą, dostaje tylko najgorsze zlecenia. U jej boku stoi humanoidalny kot, który w tym świecie również nie cieszy się wielką popularnością. I tak oto ta dwójka stara się rozwiązywać sprawy, których nikt inny nie chce - po jednej, na każdy zeszyt. Tak przynajmniej deklarują twórcy i ufam, że od #2 pójdzie im znacznie lepiej, niż w debiutanckiej odsłonie. Tu jest dużo ekspozycji świata oraz przedstawiania poszczególnych postaci i przez to stosunkowo mało miejsca Schirmer poświęca zleceniu, jakim bohaterowie się zajmują. A te, przyznam szczerze, wydawało mi się znacznie ciekawsze w tym zeszycie. Na razie jest bardzo typowo, pomimo ambicji twórców nie uważam, by zbudowali w pierwszym numerze coś, co wybijałoby się ponad przeciętność. Niestety, tę samą opinię mam o warstwie graficznej - jest spoko, ale nic mi nie urwało. Dlatego też sięgnę jeszcze z ciekawości po "dwójkę", lecz nie nastawiam się na nic szczególnego.
"Section Zero #1" (Karl Kesel/Tom Grummett)
Lata, lata temu "Section Zero" ukazało się nakładem Image, lecz padło po trzech numerach i dopiero w 2019 roku twórcy postanowili swoją serię zakończyć. Ale najpierw dostaniemy odświeżone wersje owych numerów, które już zdążyły się kiedyś ukazać. Pierwszy z nich na szczególnie wysokim poziomie nie stoi - widać jednak doskonale, że mamy tu do czynienia z bardzo typowym przedstawicielem końcówki lat dziewięćdziesiątych. Jeden z głównych bohaterów to twardziel pełną gębą z trudnym charakterkiem, inna postać z kolei to biegająca po terenie w stroju kąpielowym kobieta o charakterze ledwo zarysowanym. Do tego dochodzi dzieciak i kosmita, a całość jest podobno hołdem dla twórczości Jacka Kirby'ego. Jak dla mnie mdłym, odtwórczym i fabularnie niezbyt godnym uwagi. Na plus chyba tylko rysunki Grumetta, ale niewiele to zmienia w moich oczach.
Na dziś to wszystko, kolejna odsłona "Jedynek pod lupą" powinna ukazać się 9 czerwca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz