czwartek, 21 czerwca 2018

Image na ekranach #98

Nie milkną echa po ogłoszeniu zmian w serialowym wcielenie "The Walking Dead" i dziś ponownie wrócimy do tego tematu. Zanim jednak to nastąpi, warto zwrócić uwagę na news dotyczący innego tytułu, przy którym palce macza Robert Kirkman. Chodzi o pewną zapowiedź dotyczącą "Invincible".
Ogłoszono bowiem, że Amazon wyprodukuje liczący dziesięć odcinków serial animowany, będący adaptacją zakończonego niedawno komiksu tego utalentowanego scenarzysty. Simon Racioppa został showrunnerem animacji, zaś sam Kirkman będzie jednym ze współproducentów. Odcinki mają liczyć po około godzinę czasu. Dotychczas nie podano żadnej daty premiery. Ogłoszenie to jest pierwszym, namacalnym efektem podpisania przez Kirkmana umowy współpracy z Amazonem.

Przypominam, że równolegle we wczesnej fazie produkcji jest film kinowy "Invincible".

Źródło: Newsarama
-----------------------------------------------------------------------------------
Po ogłoszeniu przez Andrew Lincolna odejścia z serialowego wcielenia "The Walking Dead" zawrzało. Oczywiście od razu pojawiła się petycja do stacji AMC z prośbą o zmianę decyzji dotyczącą losów Ricka (chyba ktoś tu zapomniał, że odejście jest spowodowane decyzją aktora), którą w chwili gdy piszę te słowa podpisało 11 329 osób. Znacznie ciekawiej prezentują się jednak wyniki przeprowadzonego badania ankietowego.
Po kolei:
  • 44,3% ankietowanych zadeklarowało, że przestanie oglądać serial po odejściu Andrew Lincolna. 36,9% waha się czy będzie dalej kontynuować przygodę z serialem.
  • 51% uważa, że serialowy Rick powinien zginąć, zaś 49% chciałoby, by jego postać po prostu odeszła.
  • 47% twierdzi, że byłoby lepiej, gdyby serial przestał trzymać się wydarzeń z komiksu.
  • 40% sądzi, że to Negan jest najlepszym kandydatem na nowego, głównego bohatera. Daryl, czyli ten który faktycznie ma nim być, zajął dopiero trzecie miejsce w głosowaniu.
  • Ciekawostka: najwięcej osób uznało, że sezon piąty był najlepszym w historii serialu (to ten z ucieczką z Terminus i dołączeniem Ricka oraz ekipy do Alexandrii).
  • Aż 72% ankietowanych uznało, iż serial powinien zakończyć się na dziewiątym sezonie.
  • W swoistym rankingu popularności ankietowani życzyli Carol przetrwania zombie-apokalipsy, zaś Tara została wytypowana do śmierci w męczarniach.
Źródło: CBR
-----------------------------------------------------------------------------------
Jon Bernthal widziany był w pobliżu planu zdjęciowego dziewiątego sezonu "The Walking Dead" i od razu pojawiły się plotki. Te tym razem okazały się prawdą: aktor ponownie pojawi się w serialu. Co prawda tylko na jeden odcinek i zapewne tylko w retrospekcjach lub jako złudzenie umierającego Ricka ;) Bernthal w serialu wcielał się w postać Shane'a Walsha w dwóch pierwszych sezonach produkcji, pojawił się także gościnnie w jednym z epizodów serii trzeciej.

Źródło: CBR
-----------------------------------------------------------------------------------
SPOILER!!!

Tymczasem druga połowa czwartego sezonu serialu "Fear the Walking Dead" wraca na ekrany telewizorów 12 sierpnia tego roku. Z powodu wydarzeń z ósmego odcinka (śmierć Madison), wydaje się iż będzie to w zasadzie zupełnie nowy serial. Jeśli jednak nowi twórcy utrzymają dotychczasowy poziom, nie mam nic przeciwko.

Warto jednak odnotować, że poprzedni showrunner serialu odniósł się do kwestii odejścia Kim Dickens w związku ze śmiercią jej postaci. Otóż Dave Erikson przyznał, że w jego wizji Madison Clark miała w końcu stać się zła, kimś podobnym do Gubernatora. Zaś Nick i Alicia mieli w pewnym momencie zbuntować się przeciwko jej decyzjom. Patrząc jednak na to, jak nudnym i rozflaczałym serialem było "Fear the Walking Dead" w sezonie drugim oraz przez część trzeciego, trudno mi przyjąć te wyznanie jako coś potencjalnie ciekawego.

1 komentarz:

  1. Gdyby wcześniej ubili Ricka to zostałbym przy tym serialu. Nie mogłem już patrzeć na jego wiecznie zamuloną, niezdecydowaną mordę. Teraz to za późno.

    OdpowiedzUsuń