sobota, 26 maja 2018

O'Malley i Hung podsumowują dotychczasową pracę nad "Snotgirl"

Za nami już drugi story-arc w serii "Snotgirl" autorstwa Briana Lee O'Malley'a i Leslie Hung. Twórcy podsumowali w krótkim wywiadzie swoją dotychczasową współpracę przy tym tytule oraz zdradzili parę szczegółów na temat kolejnych zeszytów.
"Snotgirl" od szóstego numeru zaczęło się ukazywać w cyklu dwumiesięcznym. Twórcy uważają, że była to dobra decyzja i mają zamiar dalej się jej trzymać. Nawet za cenę kompletnego niewyspania. Jednocześnie uważają, że najlepszym z dotychczas stworzonych numerów jest ten skupiający się na męskiej części obsady (czyli #8).

Kształt drugiego story-arcu kilkukrotnie ulegał zmianom podczas prac nad poszczególnymi numerami. Wątek Charlene na przykład został mocno rozbudowany względem tego, co planowane było na początku. Chociaż seria cały czas skupia się przede wszystkim na grupie dziewcząt, których największym zmartwieniem są ilości polubień na portalach społecznościowych, w drugim story-arcu "Snotgirl" poszło nieco mocniej w stronę fantastyki, ale cały czas najważniejsze dla autorów było to, aby całość ukazać jako coś niemal naturalnego i zwyczajnego.

Szkice Leslie Hung, które pojawiają się na końcu każdego z zeszytów zostały dobrze przyjęte przez czytelników i artystka będzie kontynuować ten zwyczaj.

Zapytani o trzecie story-arc w "Snotgirl", twórcy odpowiedzieli: dalsze komplikacje związku Lottie i Caroline, planowanie ślubu, policjant z problemami w pracy, morderstwo i halucynacje.

Źródło: Oregon Live

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz