środa, 5 czerwca 2019

Bunn i Strahm opowiadają o serii "Unearth"

"Unearth" to seria, której pierwsze zapowiedzi pojawiły się w połowie kwietnia i wspominałem o nich TUTAJ. Lipiec zbliża się nieubłaganie, więc wypadałoby jako rozruszać promocję tego tytułu, prawda? Tak pomyśleli Cullen Bunn oraz Kyle Strahm i udzielili wywiadu serwisowi Previews World. Poniżej najciekawsze informacje.
Przypomnę, że komiks przeniesie nas do małego miasteczka położonego w Meksyku, które trawione jest nieznaną zarazą. Na miejscu szybko pojawiają się ekipy specjalne, które w pobliskich jaskiniach lokalizują źródło zakażenia. Dopiero tam okazuje się, że pozornie mała sieć przejść tak naprawdę prowadzi do nieznanego ekosystemu pełnego nadnaturalnych zagrożeń tak dużych, że nie wiadomo czy komukolwiek uda się ujść z życiem.
 
Zaraza, którą wspomniano w poprzednim akapicie, ma być czymś przerażającym nie ze znanych nam powodów. Tajemnicza choroba nie będzie zmieniać ludzi w zombie, lecz doprowadzać będzie do tego, iż zarażeni z czasem stawać będą się kompletnie bezwolni i niekomunikatywni. Przynajmniej początkowo.

Ekipę głównych bohaterów Bunn określił następująco: "mięśnie chroniące mózgi oraz mózgi chroniące nas wszystkich". Innymi słowy: wojskowi i naukowcy. Jednakże nie wszyscy będą mieli ten sam cel i gdy wyjdzie to na jaw, celem ekipy nie będzie już tylko powstrzymanie zarazy, lecz także samych siebie. Baldemar Rivas dodał od siebie, że najtrudniejsze dla niego było rysowanie osób zarażonych w pierwszym stadium choroby. Rysownik musiał zrobić research dotyczący ludzkich chorób i natrafił na mnóstwo materiału, którego zdecydowanie nie polecałby do oglądania komukolwiek.

Zapytani o to do jakiego gatunku należy "Unearth", Bunn i Strahm nie potrafili się zdecydować. Ostatecznie uznali, że ich komiks będzie przygodówką akcji z elementami horroru.

Głownym celem twórców komiksu jest to, aby po lekturze każdego zeszytu czytelnicy zastanawiali się nad tym czy kiedyś czytali coś tak pokręconego (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).

Źródło: Previews World

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz